Chcemy aby wokół było pięknie 14.04.2021
1.Gdzie jest powietrze- zabawa badawcza .
Potrzebne będą ( balon, kubeczek z wodą, pasek bibuły zawieszony na nitce, papierowa słomka)
Rodzic otwiera okno w pokoju zwracając uwagę na ruch firanki, powiew przedostający się do pokoju.
Dziecko wypowiada się o tym, co się do niego dostało.
Rozmowa na temat powietrza:
Gdzie się znajduje, czy ma kolor, kształt, w jaki sposób można poznać, że znajduje się wokół nas.
Rodzic proponuje wykonanie kilku zabaw ukazujących obecność powietrza.
• Nadmuchiwanie balona – obserwowanie jego powiększaniasię, wypuszczanie powietrza z balonaw kierunku własnych twarzy.
• Obserwowanie przez okno drzew poruszających się na wietrze.
• Wciąganie powietrza do płuc i wydychanie go przez papierową słomkę do kubeczka z wodą – obserwowanie powstających bąbelków.
• Dmuchanie na paski bibuły zawieszone na nitce.
Rodzic uświadamia dziecku, że powietrza nie można zobaczyć ani powąchać, lecz można poczuć, ale tylko wtedy, kiedy porusza się jako wiatr. Podkreślenie
znaczenie powietrza dla życia ludzi i zwierząt oraz jego wszechobecność wokół nas.
2 Karta pracy, cz. 3 strona 79.
Zadanie dziecka polega na pokolorowaniu rysunków czterolistnych koniczynek oraz połączeniu liniami każdego kwiatka z jego cieniem.
3.Uważne słuchanie opowiadania
W pewnym dalekim kraju żył mały
czarodziej, który bardzo lubił zadbane,
zielone miasteczka. Każdej wiosny razem ze swym kotem Mruczkiem wyruszał w świat i szukał
miast pełnych czystych uliczek i domów, zielonych drzew, kolorowych, pachnących kwiatów,
śpiewających ptaków i radośnie bawiących się dzieci. Pewnego dnia dotarł do pięknego miasta.
Wszędzie w nim było czysto, zielono, dachy świeżo odmalowanych, niedużych domów lśniły
w promieniach słońca, a w powietrzu roznosił się zapach kwiatów, których mnóstwo kwitło na
balkonach. Nigdzie nie leżały śmieci, a dzieci grabiły grządki i sadziły warzywa w przedszkolnym
ogrodzie.
− Ha! Mój kocie. To przecież najładniejsze miasteczko, jakie kiedykolwiek widziałem – powiedział
czarodziej. − Zobacz, jak tu czysto. Nigdzie nie leżą śmieci, chodniki i ulice są zamiecione,
trawniki niezadeptane, drzewa nie mają połamanych gałęzi, a ptaki radośnie śpiewają, nie bojąc
się, że źli ludzie zniszczą im gniazdka. W oknach widać uśmiechnięte twarze mieszkańców. Myślę,
że wszyscy w tym miejscu muszą być bardzo szczęśliwi.
Kiedy czarodziej tak się zachwycał, usłyszał nagle straszliwy hałas. Nie wiadomo skąd, przez
środek głównej ulicy przebiegło czterech chłopców. To oni tak strasznie krzyczeli. Machali również
kijami, pisali kredą po murach domów, rozdeptywali ukwiecone klomby, łamali gałęzie drzew
i krzewów, rozrzucali papierki po zjedzonych cukierkach, a jeden strzelał z procy do wystraszonych
wróbli i kawek, które ze strachu próbowały schronić się za kominami domów.
− Cóż to było, mój kocie? – zdziwił się czarodziej.
− Miauu! To chłopcy, którzy wcale nie dbają o swoje śliczne miasto i wszystko w nim niszczą
− odpowiedział Mruczek.
− Skoro tak – powiedział mały czarodziej – to dam im nauczkę. Zaczaruję miasteczko tak,
aby stało się ono najbardziej szarym i najbardziej brzydkim miastem na świecie.
I jak powiedział, tak zrobił. Podniósł swoją magiczną pałeczkę, wypowiedział zaklęcie i w jednej
chwili całe miasteczko zrobiło się szare i brzydkie. Szare stały się kolorowe domy, zielone alejki
i wszystkie kwiaty, szarzy zrobili się również chłopcy.
Kiedy zobaczyli, co się stało, przestraszyli się nie na żarty.
W tym miejscu rodzic przerywa opowiadanie i prosi dzieci, aby wymyśliły, co mogło wydarzyć się dalej, a następnie kontynuuje swoją opowieść
Przestraszeni chłopcy podbiegli do małego czarodzieja i zawołali:
− Co zrobiłeś z naszym miastem! Dlaczego tak je zaczarowałeś!
− Ja? – zdziwił się mały czarodziej. – Przecież to wy chcieliście, aby wasze miasto było najbrzydsze
na świecie. Przed chwilą to pokazaliście – spokojnie odparł czarodziej.
− Myśmy wcale tego nie chcieli – bronili się chłopcy.
− Nie? A kto łamał gałęzie, pisał po murach, straszył ptaki, deptał kwiaty, rozsypywał śmieci?
Kto to wszystko zrobił, kochani? No kto? – odpowiedział czarodziej.
Chłopcy bardzo się zawstydzili, zrobiło im się przykro, spuścili głowy, a w ich oczach pojawiły się
łzy. Chcieli naprawić wyrządzone szkody. Poprosili czarodzieja, aby pomógł im przywrócić miasto
do jego dawnego wyglądu. Obiecali również, że będą dbali o to, aby zawsze było piękne i czyste.
Czarodziej ze zrozumieniem pokiwał głową i podarował chłopcom kolorowe pudełko. Umieścił
w nim zadania do wykonania. Powiedział, że jeśli chłopcy je prawidłowo wykonają, wtedy
czar pryśnie.
Po skończonym czytaniu rodzic prosi dziecko o ocenę postępowania chłopców; wskazanie konsekwencji, jakie przyniosło
ich zachowanie.
4.Zabawa ruchowa ,, Ręce do góry hopsasa”
https://www.youtube.com/watch?v=OmAZquWgp9A
5. Ekspresja słowna
Rodzic pyta dziecko – Co by było, gdyby ludzie nie dbali o to, co znajduje się wokół nich?
Zadanie dziecka polega na znalezieniu odpowiedzi.
6.Zabawa z guzikami
( potrzebne będą kolorowe guziki -10 sztuk)
Dziecko liczy guziki i podaje ich liczbę następnie układa dowolną postać z guzików i nazywa ją.
Rodzic prosi dziecko o posegregowanie guzików ze względu na kształt, może zapytać dziecko:
− Czym różnią się guziki?
Dziecko może posegregować guziki na te w kształcie koła, na kwadratowe i na trójkątne .Następnie policzyć guziki w każdym kształcie
• Warto zaproponować dziecku posegregowanie guzików pod względem liczby dziurek.
Dziecko segregują guziki na te z dwiema dziurkami, z trzema i z czterema. Liczy guziki z określoną liczbą dziurek.
• Kolejnym zadanie jest:
-wyszukanie guzików mających dwie cechy: są w kształcie koła i mają cztery dziurki.
Rodzic pyta dziecko na podstawie jakich innych dwóch cech możemy posegregować guziki? (Np. w kształcie trójkąta, mające dwie dziurki; w kształcie kwadratu, z czterema dziurkami...).
7.Słuchanie wiersza Mieczysławy Buczkówny Tylko jeden raz.
Chcą żyć, jak i ty żyjesz,
wszystkie na świecie zwierzęta:
i mrówki, i żaby, i żmije,
i pszczoła wiecznie zajęta.
I paź królowej – motyl –
niech fruwa tęczowo-złoty
i ślimak środkiem dróżki
niech pełznie, wystawia nóżki..
Przypatrz się z bliska dżdżownicy,
biedronce, jak kropki liczy,
jaskółce, jak gniazdo kleci,
jak pająk rozsnuwa sieci.
Niech skacze pasikonik,
niech świerszczyk w trawie dzwoni...
Dla nich kwitnie łąka, dla nich rośnie las.
Jak i ty – żyją tylko raz.
• Rytmizowanie tekstu.
Dziecko dopowiada brakujące słowa (wytłuszczonych w tekście) podczas recytacji rodzica.
8.Karta pracy, cz.3 strona 80
Dziecko słucha raz jeszcze wiersz czytanego przez rodzica następnie wskazuje na obrazku wymienione w wierszu zwierzęta. Na koniec koloruje rysunki zwierząt.